Podczas sezonu jesienno-zimowego ogrody są tylko pozornie puste, bowiem schronienia w ROD szukają bezdomni. Jest to bardzo niebezpieczne zjawisko i nie chodzi tu tylko o naruszenie mienia działkowców, ale przede wszystkim o potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa ich samych i ogrodu.
Jesienią i zimą jak bumerang powraca temat osób bezdomnych, które na terenach ogrodów szukają schronienia przed zimnem, deszczem, śniegiem czy mrozem. Niestety jest to tylko pozorne schronienie, gdyż ogrody nie są przystosowane do zamieszkiwania, a egzystowanie w opuszczonych altanach często prowadzi do ludzkiej tragedii. Nie tylko narażają oni swoje życie, ale także stanowią zagrożenie dla ogrodów poprzez wzniecanie pożarów.
Należy także przypomnieć, że prawo krajowe i związkowe bezwzględnie zakazuje zamieszkiwania w ROD. Mówi o tym ustawa o ROD z 13 grudnia 2013 roku w art. 12, jak i Regulamin ROD. Nie bez znaczenia jest, że ustawodawca i władze Związku uregulowały tę kwestię w powyższych dokumentach. ROD mają bowiem służyć m.in. celom rekreacyjnym i socjalnym, ale absolutnie nie całorocznemu zamieszkiwaniu bądź zimowaniu w nich.
Altany z założenia są budowlami letniskowymi, a zgodnie z ustawą o ROD na ich budowę nie trzeba mieć pozwolenia i nie przechodzą one także odbiorów technicznych. Z kolei stan instalacji wodno-energetycznych w ROD w pełni zaspokaja potrzeby wypoczynkowego użytkowania altany, ale nie traktowania jej jako domu. Nadmierne i niewłaściwe jej eksploatowanie jest często przyczyną pożarów w ogrodach.
Co więcej, altany nie posiadają również instalacji grzewczej, ani pieców. Osoby, które decydują się na przebywanie w ROD przez zimę, próbują dogrzewać się często wadliwymi grzejnikami z wykorzystaniem agregatów prądotwórczych, co naraża ich na ryzyko zaczadzenia.
Nikt nie powinien mieszkać czy nocować w ROD w okresie zimowym. Jest to nie tylko niezgodne z prawem, ale również niebezpieczne dla życia. Niestety, nie zawsze te osoby dopuszczają do siebie głos rozsądku. PZD kolejny raz apeluje do wszystkich Zarządów ROD i działkowców o zwracanie szczególnej uwagi na bezdomnych w ogrodach. Gdy widzimy takie osoby śpiące w nieogrzewanych pomieszczeniach, altankach lub na dworze, trzeba zawiadomić o tym policję lub straż miejską. Informacje o przypadkach przebywania na terenie ROD osób bezdomnych można też zgłaszać do Miejskich Ośrodków Pomocy Rodzinie.
Pamiętajmy! Zamarznąć można nie tylko wtedy, gdy na termometrach pojawiają się minusowe temperatury, oscylujące powyżej minus 10 stopni Celsjusza. Skrajne wyziębienie i hipotermia możliwa jest także wtedy, gdy człowiek długo przebywa w chłodzie, mimo, iż temperatura jest dodatnia. Dlatego widząc błąkającą się po ogrodach działkowych osobę lub inne niepokojące zjawiska z udziałem nieznanych osób, które mogą być bezdomne, chore lub potrzebują pomocy, należy zadzwonić do Straży Miejskiej. By uratować czyjeś życie nie trzeba być bohaterem, wystarczy rozglądnąć się dookoła siebie.
Przydatne numery alarmowe: policja – 997 lub 112 z telefonów komórkowych, straż miejska − 986.
AH