Wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami. Kwitną przebiśniegi, wierzby pokrywają się pięknymi baziami, a szpaki od tygodnia wiosennie pogwizdują. Wszędobylskie wróble i sikory również szukają dla siebie miejsca. Wszyscy wiedzą o tym, że ptaki, nawet szpaki, są pożyteczne, bo wyjadają szkodniki i pędraki. Zaprośmy je zatem do naszego ogrodu.
Zróbmy budki lęgowe i zawieśmy je tam, gdzie brakuje naturalnych dziupli i innych schronień dla ptaków. Pamiętajmy, że ptaki są zwierzętami terytorialnymi, dlatego budki powinny być umieszczane w dużych odstępach. Wróble i mazurki oraz szpaki, gnieżdżą się blisko siebie, ale budki dla sikor powinny znajdować się w odległości przynajmniej 30m od siebie, a dla muchołówki przynajmniej 20 m. Zatem na działce lub w ogrodzie, nie zmieści się ich za dużo. A jeżeli na działce mamy stare drzewa owocowe lub nasza działka znajduje się w sąsiedztwie lasu, to nie musimy montować budek. Ptaki znajdą schronienie w okolicznych krzewach lub zaroślach.
Budkę lęgową umieszczamy w miejscu niedostępnym dla kotów i innych drapieżników. Montujemy ją stabilnie, żeby nie ruszała się przy silnych podmuchach wiatru. Zazwyczaj budki wiesza się na wysokości przynajmniej 4 metrów, od strony południowej lub wschodniej, w lekko zacienionym miejscu. Jeżeli nie mamy wysokiego drzewa, to zamontujmy budki na stabilnej tyczce lub na palu. Budka powinna być zawieszona pionowo, z lekkim nachyleniem do przodu i zawsze powinna mieć daszek zabezpieczający otwór wlotowy. Ważne jest, żeby budka znajdowała się w zasięgu naszej drabiny. Chodzi o to, żeby mieć swobodny dostęp do jej potencjalnej naprawy. Jeżeli nie mamy drzewa, do którego możemy przymocować budkę, to możemy umieścić ją na balkonie lub przy ścianie altany, ale zawsze w miejscu osłoniętym od deszczu i silnych wiatrów.
Najczęściej wieszamy klasyczne skrzynki o rożnej wielkości i kształcie prostopadłościanu, z lekko pochyłym daszkiem i otworami wlotowymi dopasowanymi pod konkretny gatunek ptaka. Chodzi o to, żeby do piskląt nie dostał się żaden drapieżnik. Budki z otworami o średnicy 2,8 cm są zasiedlane przez sikorę sosnówkę i czubatkę oraz mazurki i muchołówkę żałobną, ale są niedostępne dla wróbli. Budki z otworem o średnicy 3,3 cm są przeznaczone dla pozostałych sikorek, wróbli, pleszek i muchołówek. Natomiast budki z otworem o średnicy 4,7 cm, wystarczą jerzykom, kowalikom i dzięciołom, a nawet sikory bogatki chętnie gnieżdżą się w takim lokalu. Budki o otworze 8,5 cm są przeznaczone da szpaków, dudka, kraski, kowalika i włochatki. Pod balkonowym daszkiem można zamontować małe skrzyneczki. Muchołówki, a nawet rudziki, chętnie się tam zagnieżdżą.
Budkę możemy wykonać sami, przy drobnej pomocy dzieci lub wnuków. Dzieci mogą zaznaczyć kształt poszczególnych elementów na sosnowej desce, a dorosłe osoby, za pomocą odpowiednich narzędzi, powycinają poszczególne elementy. Wbicie gwoździ lub wkręcenie śrubek nie stanowi większego problemu. Ważne jest żeby nie malować budek lakierem i farbami, bo mogą być toksyczne dla ptaków.
Jeżeli zauważymy, że budka lub skrzynka nie jest zamieszkała, to w przyszłym sezonie trzeba przenieść ją w inne miejsce. Jesienią lub wczesną zimą budki i skrzynki trzeba wyczyścić.
Pamiętajmy, żeby w ogrodzie posadzić owocujące krzewy i pozostawiać na zimę trochę owoców. Ptaki lubią skubać dziką różę, derenie, berberysy, rokitnik, ligustr, czarny bez, jarzębinę, kalinę czy śliwę tarninę. Nie musimy sadzić wszystkich tych roślin, wystarczy kilka do stworzenia azylu dla dzikich ptaków. Pamiętajmy również o systematycznym dokarmianiu ptaków nie tylko zimą, ale i na przedwiośniu.
Zdjęcia z pixabay.com
Jadwiga Brzozowska
OP PZD Rzeszów